Po około 5 latach używania Presonusa audiobox USB, chciałbym przesiąść się na inną, trochę z wyższej półki kartę muzyczną.
Aktualnie - KOMPLETNIE się na tym nie znam
(na interfejsach). Pamiętam, że zawsze podobały mi się obok presonusów, zasłużone już zresztą Focusrrite Safire. Jakiś czas temu trochę czytałem internety i dużo ludzi polecało babyface (dla mnie porażka... płacisz za to, że bardziej to pod DJów, a ja nie używam do grania softu i nie zamierzam używać).
Audiobox jest całkiem okej, ale zmusza mnie do częstego przeinstalowywania sterowników, czasami lubi sobie się wykrzaczyć... przy uruchomieniu komputera, a przed włączeniem monitorów studyjnych, trzeba wyciągnąć wtyczkę USB i następnie znów ją podłączyć, żeby nie było nieprzyjemnego, głośnego szumu.
Fajnie byłoby mieć coś z też super niską latencją, coś dzięki czemu mógłbym odpalać większe projekty w DAWie (chociaż jak pamiętam, to chyba bardziej pamieć ram w PC ma więcej do gadania niż w ogóle interfejs - poprawcie mnie jeśli coś).
Cóż; muszą być wejścia 1/4 na głośniki (ale to chyba wszystkie interfejsy raczej mają) instrumentów nie podłączam, podłączam czasem mikrofon, czasem słuchawki, czyli duża ilość wejść/wyjść mnie nie interesuje.
Bardzo proszę o pomoc.
Dziękuję i pozdrawiam
. Pamięta ustawienia w pamięci wewnętrznej, przy podłączeniu do innego urządzenia pyta się z jakich ustawień ma korzystać - czy domyślnych, czy zapamiętanych (ostatnie ustawienie). No i nic nie szumi nie stuka i w ogóle już nie pamiętam nawet jak takie zjawiska mogą się nauprzykrzać.